Marzy mi się w ten weekend niewychodzenie z łóżka, książka, herbatka z rumem. Wszystko przeplatane filmami, których nie zdążyłam obejrzeć lub które były za smutne, żeby jeszcze na co dzień się przygnębiać ... i ogień w kominku... i coś słodkiego.
W zamian za to mam obiecane ognisko na mrozie, a już na pewno jak spadnie śnieg - taki zwyczaj:)
No więc jeszcze muszę sobie to tego wyobrazić jakiś ciepły sweter, szal, skarpety itp:))
powyżej efekt przeszukania VTWONEN
poniżej ROWAN
i jeszcze ciepłe krzesełko:)