poniedziałek, 27 października 2014
środa, 22 października 2014
pokój dla dziewczynki
Witam wieczorem.
Ostatnio udało nam się skończyć pokoik dziewczęcy. Starałam się o inny kolor przewodni, ale przegrałam zanim zaczęłam.
W związku z nim mam takie pytanie.
Dlaczego?!!! O co chodzi z tym różowym?
Nie mam dzieci więc rzadko odwiedzam sklepy z zabawkami, ale będąc w supermarkecie spojrzałam w prawo, w alejkę z tymi to właśnie i doznałam szoku.
Jak sklep długi RÓŻ i to ten najbrzydszy, najordynarniejszy, plastikowy RÓŻ.
Trochę pamiętam swoje dzieciństwo i różowe ubranka czy zabawki to była kara.
Chłopcy mogą używać innych kolorów. Są wolni! (dlatego też wolę urządzać pokoje chłopaków). Gustu dziewczynek pojąć nie mogę. Czy to telewizja? Czy to producenci? Nie wiem, tanie pigmenty?? Możecie mi to wytłumaczyć?
Pokoje dziewczynek powinno się malować na biało. Róż i tak zaleje całe wnętrze:)
W tym pokoiku poniżej ratowałam się złamanym odcieniem tego koloru, bielą, kapką szarości i wielką zamykaną szafą:)
Tak to wyszło:
/trochę zabawek przed zdjęciami wyniosłam/
Ostatnio udało nam się skończyć pokoik dziewczęcy. Starałam się o inny kolor przewodni, ale przegrałam zanim zaczęłam.
RÓŻ
W związku z nim mam takie pytanie.
Dlaczego?!!! O co chodzi z tym różowym?
Nie mam dzieci więc rzadko odwiedzam sklepy z zabawkami, ale będąc w supermarkecie spojrzałam w prawo, w alejkę z tymi to właśnie i doznałam szoku.
Jak sklep długi RÓŻ i to ten najbrzydszy, najordynarniejszy, plastikowy RÓŻ.
Trochę pamiętam swoje dzieciństwo i różowe ubranka czy zabawki to była kara.
Chłopcy mogą używać innych kolorów. Są wolni! (dlatego też wolę urządzać pokoje chłopaków). Gustu dziewczynek pojąć nie mogę. Czy to telewizja? Czy to producenci? Nie wiem, tanie pigmenty?? Możecie mi to wytłumaczyć?
Pokoje dziewczynek powinno się malować na biało. Róż i tak zaleje całe wnętrze:)
W tym pokoiku poniżej ratowałam się złamanym odcieniem tego koloru, bielą, kapką szarości i wielką zamykaną szafą:)
Tak to wyszło:
/trochę zabawek przed zdjęciami wyniosłam/
ta lampa już kiedyś wystąpiła na blogu
W urządzeniu pomogli mi:
projektowelove teraz minko
/zmiana nazwy to świetny pomysł, bo zaczęłam się ostatnio w tych lovach gubić/
mój tajemniczy stolarz - sklejkowe szafy i łóżko pięknie mu wyszły, prawda?
taftyli - czyli moja siostra:) - wszystkie tkaniny i zaplecek
PS
Mam nadzieję, że właścicielka się nie obrazi jak wspomnę, że ta biała wykładziny odniosła sukces pedagogiczny.
Podsłuchana rozmowa starszych o możliwym problemie z utrzymaniem czystości, spowodowała rezultat widoczny na zdjęciach.
Przyjrzyjcie się wykładzinie!
Co to w tych małych głowach siedzi?:) Okruszka nawet nie ma!
piątek, 17 października 2014
bo ta torba tak smutno wisiała
Dzisiaj piątek i pada... to wzięło mnie na wspominki.
Byłam na dwóch bardzo miłych branżowych imprezach.
Zazwyczaj omijam takowe szerokim łukiem. Tak wysokie stężenie architektów wnętrz na jednym metrze kwadratowym, źle na mnie działa:) Ostatnio jednak dałam się skusić.
Pierwszej firmie (Prodesigne) mocno pomógł Filip Springer. Gdyby nie chęć posłuchania tego Pana, to pewnie by mnie tam nie zaciągnęli. I tak po jego wykładzie od razu uciekłam:)
A Pan Filip taki jak się spodziewałam. Przeinteresująco i nieonieśmielająco opowiadał o przestrzeni i tym co nas otacza.
Wspomniał o śmieszności "otaczania" się dizajnem. Zabawnie było to usłyszeć w miejscu gdzie większość jest dokładnie innego zadania i lubi tym dizajnem epatować. Ciekawe czy to było celowe?;)
Teraz Prodesign ma nowy lokal, bardziej industrialny - może spuszczą trochę powietrza.
A tak swoją drogą lokalu im zazdroszczę, chętnie zawłaszczyłabym taką halę na własny użytek.
Zdjęć nie mam więc odsyłam do nich na profil.
Druga impreza była plenerowa. Zaproszenie od innej firmy, z którą współpracuję Decoroomu i bardziej w moim guście.
Wywieziono nas za Kraków do pięknie odnowionego przez koleżankę po fachu Kasię Kuchejdę starego spichlerza w Leńczach. Nazywa się ten przybytek Dolina Cedronu. Miejsce bardzo klimatyczne i Katarzyna pięknie się z nim obeszła.
Na miejscu czekały na nas: masa ludzi, wyżera od Etniki, ogniska, pokaz mody Małgosi Bochenek (Boho.lu) z super muzyką w tle i wino oczywiście:).
Torebki z reklamówkami (ze zdjęcia powyżej) znaleźliśmy ułożone w stosie siana.
No trafili w mój gust;)
Zdjęć nie mam bo było już ciemno, ale możecie imprezę zobaczy np tu, tu, tu, tu i tu i jeszcze w wielu innych miejcach:)
Piszę o imprezach z opóźnieniem bo jak się w ciągu całego roku jest tylko na dwóch, to nie ma co robić z tego wydarzenia, ale tak sobie ta torebka wisiała, to stwierdziłam, że jednak napiszę bo ktoś się trochę postarał i wypada podziękować.
Zazwyczaj omijam takowe szerokim łukiem. Tak wysokie stężenie architektów wnętrz na jednym metrze kwadratowym, źle na mnie działa:) Ostatnio jednak dałam się skusić.
Pierwszej firmie (Prodesigne) mocno pomógł Filip Springer. Gdyby nie chęć posłuchania tego Pana, to pewnie by mnie tam nie zaciągnęli. I tak po jego wykładzie od razu uciekłam:)
A Pan Filip taki jak się spodziewałam. Przeinteresująco i nieonieśmielająco opowiadał o przestrzeni i tym co nas otacza.
Wspomniał o śmieszności "otaczania" się dizajnem. Zabawnie było to usłyszeć w miejscu gdzie większość jest dokładnie innego zadania i lubi tym dizajnem epatować. Ciekawe czy to było celowe?;)
Teraz Prodesign ma nowy lokal, bardziej industrialny - może spuszczą trochę powietrza.
A tak swoją drogą lokalu im zazdroszczę, chętnie zawłaszczyłabym taką halę na własny użytek.
Zdjęć nie mam więc odsyłam do nich na profil.
Druga impreza była plenerowa. Zaproszenie od innej firmy, z którą współpracuję Decoroomu i bardziej w moim guście.
Wywieziono nas za Kraków do pięknie odnowionego przez koleżankę po fachu Kasię Kuchejdę starego spichlerza w Leńczach. Nazywa się ten przybytek Dolina Cedronu. Miejsce bardzo klimatyczne i Katarzyna pięknie się z nim obeszła.
Na miejscu czekały na nas: masa ludzi, wyżera od Etniki, ogniska, pokaz mody Małgosi Bochenek (Boho.lu) z super muzyką w tle i wino oczywiście:).
Torebki z reklamówkami (ze zdjęcia powyżej) znaleźliśmy ułożone w stosie siana.
No trafili w mój gust;)
Zdjęć nie mam bo było już ciemno, ale możecie imprezę zobaczy np tu, tu, tu, tu i tu i jeszcze w wielu innych miejcach:)
Piszę o imprezach z opóźnieniem bo jak się w ciągu całego roku jest tylko na dwóch, to nie ma co robić z tego wydarzenia, ale tak sobie ta torebka wisiała, to stwierdziłam, że jednak napiszę bo ktoś się trochę postarał i wypada podziękować.
Dziękuję zatem
+li+
środa, 15 października 2014
BDB
Z biżuterią to jest tak.
Od pierścionków robią się odciski, kiedy za dużo używa się młotka, a różnego rodzaju wisiory mogą się wkręcić w to co nie potrzeba:)
Więc może kolekcjonować tylko stojaczki na pierścionki? Zobaczcie.
Jestem fanką tej Pani od dłuższego czasu.
Rasowa ceramika.
Polecam odwiedzić.
Polecam odwiedzić.
Pozdrawiam
+li+
piątek, 10 października 2014
wszędzie Polacy:)
Dawno płytek tej firmy nie używałam, ale mnie klientka "zamszowymi" płytkami sprowokował. Potrzebowałam ich do wizualizacji więc zajrzałam do Refina i przy okazji przejrzałam pozostałe serie.
Na jednej - może więcej niż jednej serii, ale nie o tym - zatrzymałam oko.
A tam takie nazwisko:
Kasia Zaręba
Polska projektantka mieszkająca w Holandii.
Przygotowała kolekcję płytek "Fossil" dla firmy Refin.
Bardzo mi się ta grafika podoba i już wylądowała w projekcie łazienki:)
To "nie wiadomo co" na zdjęciu poniżej możecie tutaj zobaczyć.
To również koncept Pani Zaręby.
Przygotowała kolekcję płytek "Fossil" dla firmy Refin.
Bardzo mi się ta grafika podoba i już wylądowała w projekcie łazienki:)
To "nie wiadomo co" na zdjęciu poniżej możecie tutaj zobaczyć.
To również koncept Pani Zaręby.
Pozdrawiam
+li+
czwartek, 9 października 2014
środa, 8 października 2014
gniazdka...
... włączniki, łączniki, przełączniki, pstryczki elektryczki czy jak je tam zwą...
- "dwie dziurki gdzie mieszka prąd" - cytat z odjechanej klientki,
- "gdzie mieszka wiosna" cytat z szurniętej koleżanki ze studiów:)) - są moją zmorą.
Lubię proste.
Tylko, że te proste są drogie, a jak wiecie ja niekoniecznie lubię drogo w miejscach gdzie to zbyteczne.
Wędrowanie po budowach, inwentaryzacje itp. prowokują zapoznawanie się z nowym osprzętem. Wchodzimy proszę ja Was na budowę, a tam piękne tzn. zwykłe, białe, proste, kanciaste, ostre przełączniki i gniazdka. No to co robimy? Antoni rozbraja, sprawdza wytłoczoną nazwę, internecik i ustrzelone!
Klientów, u których to odkryliśmy pozdrawiam serdecznie:))
Jednak nie te białe zawróciły mi w głowie (chociaż będę je stosować wszędzie bo cena NORMALNA! i kształty NORMALNE!), ale przygotowuję też projekt gdzie właścicielka domu ma świra na punkcie lat 60.
No czy te drewniane nie byłyby idealne?
- "dwie dziurki gdzie mieszka prąd" - cytat z odjechanej klientki,
- "gdzie mieszka wiosna" cytat z szurniętej koleżanki ze studiów:)) - są moją zmorą.
Lubię proste.
Tylko, że te proste są drogie, a jak wiecie ja niekoniecznie lubię drogo w miejscach gdzie to zbyteczne.
Wędrowanie po budowach, inwentaryzacje itp. prowokują zapoznawanie się z nowym osprzętem. Wchodzimy proszę ja Was na budowę, a tam piękne tzn. zwykłe, białe, proste, kanciaste, ostre przełączniki i gniazdka. No to co robimy? Antoni rozbraja, sprawdza wytłoczoną nazwę, internecik i ustrzelone!
Klientów, u których to odkryliśmy pozdrawiam serdecznie:))
Jednak nie te białe zawróciły mi w głowie (chociaż będę je stosować wszędzie bo cena NORMALNA! i kształty NORMALNE!), ale przygotowuję też projekt gdzie właścicielka domu ma świra na punkcie lat 60.
No czy te drewniane nie byłyby idealne?
zdjęcia pochodziły ze strony producenta
ale jak widzę już ich tam nie ma:))
jest tylko wersja z białym klawiszem - fujj
jest tylko wersja z białym klawiszem - fujj
Wiem, że temat nudny, ale dla mnie ważny:)
Potrafię tyle przełączników w projekt wpie...ć, że klienci chcą mnie zabić jak widzą ceny osprzętu.
Teraz będzie może trochę łatwiej:))
+li+
wtorek, 7 października 2014
poniedziałek, 6 października 2014
Dzień nie zapowiadał się dobrze.
Na szczęście mgły opadły i mamy piękne słońce.
Tak sobie postanowiłam, że około weekendowo będę wrzucać zdjęcia z codziennych spacerów, a przez całą resztę tygodnia rzeczy związane z pracą.
No i co wyszło?:)
Możecie zobaczyć poprzedni post:) Nic tylko wypoczywam i spaceruję:))
Na szczęście mgły opadły i mamy piękne słońce.
No i co wyszło?:)
Możecie zobaczyć poprzedni post:) Nic tylko wypoczywam i spaceruję:))
Dużo słońca na ten tydzień
+li+
Subskrybuj:
Posty (Atom)