środa, 30 lipca 2014
sobota, 26 lipca 2014
Jednym wychodzi, innym nie
Chciałam Wam pokazać tych, którym według mnie wyszło.
Motywy znane - palety, a jakże:) szpule, stare krzesła, Ikea. Klasyka gatunku:)
Jednak umiejscowienie lokalu - stary, obskurny magazyn na Zabłociu, nie jest już dla Krakowa takie oczywiste.
W środku klika kontenerów, rdza, "złom", dziwna aparatura.
Wszystko wskazywało by na to, że zasmakować tam można raczej w piwku czy wódce.
A tu niespodzianka.
Serwują się tam kawę, kawusię.
Jakaś wielka szczerość bije z tego wnętrza i to mi się bardzo, bardzo podoba.
Setki razy przechodząc koło tego magazynu, idąc na spacer z psem, tak właśnie wyobrażałam sobie jego wnętrze. Ucieszyło mnie, że ktoś go wykorzystał w tak wydawałoby "prosty" sposób. Po prostu otwierając drzwi do magazynu:)
Tak, chyba to jest siła te miejsca. Nie widać wysiłku, który został włożony.
Gratuluję pomysłodawcom i twórcom.
Lokal ma jeden duży minus. Otwierają go dopiero o 12 godzinie. Szkoda, bo chętnie przed pracą skoczyłabym tam na kawkę, a się nie da, mimo że nie zaczynam pracy o 8 rano;)
Cóż zostają tylko weekendy.
Ciekawa jestem waszych opinii na ten Coffee Cargo.
Był ktoś? Podoba Wam się tak samo jak mi? Czy tylko moje bliskie sąsiedztwo wpływa na mój zachwyt? Bardzo jestem ciekawa.
Motywy znane - palety, a jakże:) szpule, stare krzesła, Ikea. Klasyka gatunku:)
Jednak umiejscowienie lokalu - stary, obskurny magazyn na Zabłociu, nie jest już dla Krakowa takie oczywiste.
W środku klika kontenerów, rdza, "złom", dziwna aparatura.
Wszystko wskazywało by na to, że zasmakować tam można raczej w piwku czy wódce.
A tu niespodzianka.
Serwują się tam kawę, kawusię.
Jakaś wielka szczerość bije z tego wnętrza i to mi się bardzo, bardzo podoba.
Setki razy przechodząc koło tego magazynu, idąc na spacer z psem, tak właśnie wyobrażałam sobie jego wnętrze. Ucieszyło mnie, że ktoś go wykorzystał w tak wydawałoby "prosty" sposób. Po prostu otwierając drzwi do magazynu:)
Tak, chyba to jest siła te miejsca. Nie widać wysiłku, który został włożony.
Gratuluję pomysłodawcom i twórcom.
Lokal ma jeden duży minus. Otwierają go dopiero o 12 godzinie. Szkoda, bo chętnie przed pracą skoczyłabym tam na kawkę, a się nie da, mimo że nie zaczynam pracy o 8 rano;)
Cóż zostają tylko weekendy.
Ciekawa jestem waszych opinii na ten Coffee Cargo.
Był ktoś? Podoba Wam się tak samo jak mi? Czy tylko moje bliskie sąsiedztwo wpływa na mój zachwyt? Bardzo jestem ciekawa.
fotki moje i Andrzeja:)
piątek, 25 lipca 2014
czwartek, 24 lipca 2014
sobota, 12 lipca 2014
Na taką pogodę jak dzisiaj
Proponuję wygodny fotel, miękkie poduchy i album na zdjęcia.
Tak, tak głodnemu chleb na myśli.
Od lat nie mam ani sofy ani fotela:(
Tak to jest kiedy połowa mieszkania to wielofunkcyjna pracownia.
Zdjęcia tylko w komputerze - żadne nie wywołane, a poduchy...
... co się uszyje to sprzedane.
Zresztą i tak nie ma ich gdzie położyć no bo ani sofy ani fotela:)
poduchy - tribute 212
fotel uszak - BDDW
albumy - Introligatornia Tomaszów Mazowiecki
Tak, tak głodnemu chleb na myśli.
Od lat nie mam ani sofy ani fotela:(
Tak to jest kiedy połowa mieszkania to wielofunkcyjna pracownia.
Zdjęcia tylko w komputerze - żadne nie wywołane, a poduchy...
... co się uszyje to sprzedane.
Zresztą i tak nie ma ich gdzie położyć no bo ani sofy ani fotela:)
poduchy - tribute 212
fotel uszak - BDDW
albumy - Introligatornia Tomaszów Mazowiecki
Dobrego deszczowego weekendu.
+li+
wtorek, 8 lipca 2014
poniedziałek, 7 lipca 2014
Mieszkania do wynajęcia
Jestem w trakcie projektu kolejnych mieszkań do wynajęcia.
Tym razem nie ja je realizuję więc sporo przedmiotów w trakcie zakupów zamieniane jest na takie bez duszy, bo szybciej, a klienci cierpliwością nie grzeszą ;P (mam nadzieję, że się nie obrażą czytając to, ale to sama prawda:)
Bardzo traci na tym projekt i z przytulnego robi się coraz bardziej hotelowy i plastikowy.
Pochwalę się nim albo nie. Zobaczę co wyjdzie bo z pewnością będzie to niespodzianka:))
Przy okazji sprawdzałam w internecie jak się ma konkurencja w Krakowie czyli jakie to oferują krakowianie mieszkania do wynajęcia.
Większość jest fatalna, ale znalazłam jedną perełkę. Zobaczcie.
Tym razem nie ja je realizuję więc sporo przedmiotów w trakcie zakupów zamieniane jest na takie bez duszy, bo szybciej, a klienci cierpliwością nie grzeszą ;P (mam nadzieję, że się nie obrażą czytając to, ale to sama prawda:)
Bardzo traci na tym projekt i z przytulnego robi się coraz bardziej hotelowy i plastikowy.
Pochwalę się nim albo nie. Zobaczę co wyjdzie bo z pewnością będzie to niespodzianka:))
Przy okazji sprawdzałam w internecie jak się ma konkurencja w Krakowie czyli jakie to oferują krakowianie mieszkania do wynajęcia.
Większość jest fatalna, ale znalazłam jedną perełkę. Zobaczcie.
Apartamenty do wynajęcia.
Zdjęcia są z różnych mieszkań.
Na stronie możecie zobaczyć je wszystkie.
Piękne detale - zwłaszcza lampy.
Piękne detale - zwłaszcza lampy.
środa, 2 lipca 2014
Ja już po mikro wakacjach:(
Trzeba wracać do roboty.
Powoli zjeżdżają materiały do projektu "industrialnej kamienicy".
W moim przedpokoju zagościła chwilowo potężna, stalowa, czarna szafka, a w pracowni paki z lampami.
Poniżej zdjęcie tych najładniejszych.
Przemiła lampka buubok i cudne opakowanie na lampę HouseDoctor.
Pozostałych nie otwieram, żeby nie uszkodzić:)
Trzeba wracać do roboty.
Powoli zjeżdżają materiały do projektu "industrialnej kamienicy".
W moim przedpokoju zagościła chwilowo potężna, stalowa, czarna szafka, a w pracowni paki z lampami.
Poniżej zdjęcie tych najładniejszych.
Przemiła lampka buubok i cudne opakowanie na lampę HouseDoctor.
Pozostałych nie otwieram, żeby nie uszkodzić:)
Subskrybuj:
Posty (Atom)