Granaty odkryłam dzięki
Abigail Ahern, której projekt znalazłam dawno, dawno temu w ElleDecoration. Dzisiaj wykorzystuję te kolory z powodzeniem u siebie i u moich klientów (oczywiście tylko u tych, którzy mi na to pozwolą)
Odwiedźcie jej
stronę. Bardzo kobiece, na pozór spontaniczne, ale w rzeczywistości dobrze przemyślane i konsekwentne wnętrza. Zawsze jakiś dowcipny detal, a to lampa, a to tapeta. Kilka designerskich detali. Bardzo pasuje mi taki styl.
Poniżej pokoik zrobiony przeze mnie duuużo niższym kosztem
- meble z odzysku, nieśmiertelna Bedinga z Ikei,
ale grunt to dobre tło.