O MNIE       O PROJEKT i...      O FREEDOM    O TAFTYLI

wtorek, 16 czerwca 2015

uwolnijcie mnie od niej!



Pamiętacie ten mój projekt?

Ostatnio (u mnie, ostatnio to jakieś 2 miesiące temu:) dziewczyny z Ilobahie Creative poprosiły o kilka słów o tym wnętrzu (klik) wiec jak zwykle przy takiej okazji przypomniałam sobie o fatalnej rolce tapety, którą musiałam sobie wtedy sprawić:)

Tapeta ta, a właściwie nie do końca ta, występuje w kibelku.




Wtedy, kiedy jej potrzebowałam nikt w Krakowie nie miał próbnika i raczej nie było mowy o jego sprowadzeniu dla kogoś kto chce tylko jedną rolkę.
Trzeba było strzelać na oślep. Wybierać kolor ze strony internetowej. Ktoś musiał zaryzykować i byłam to niestety ja - teraz już tak nie robię;)

Rezultat. W internecie była ewidentnie srebrna, a na żywo ewidentnie złota!!

Tak wiem, ta na zdjęciu jak nic na złotą wygląda, ale ona jest jakaś dziwna i uwierzcie mi - jest ciepło srebrna.
No zobaczcie tu. Na ścianie jest ta z końcówką 02. Ja mam 01. Można się oszukać?

Podsumowując. Mam jedną rolkę czysto złotej tapety. Przynajmniej tak wygląda w zapakowana w folijkę.
Mam ją już strasznie długo i do niczego mi się nie przyda więc chciałam zapytać.



Nie chce ktoś za darmo rolki "pięknej", złotej tapety?
Nina Campbell NCW 4032-01?
 Tapeta jest fakturowana i co ważne zmywalna.
Nie ma jej już w sprzedaży. 
Była w ofercie Osborne&Little.





Dajcie znać w komentarzu albo na facebook'u jeżeli ktoś będzie chętny.
Nie chcę jej niszczyć (cały czas mam w pamięci jej cenę:), a może ktoś będzie miał jakiś szalony pomysł i ją wykorzysta, albo zetnie na opakowania, ale ja już tego nie będę widziała.
Jak nie Wy, to może jakiś znajomy?


uwolnijcie mnie !!

22 komentarze:

  1. Może jakby miała chłodniejszy odcień to by się lepiej sprawdziła w tym projekcie (ale nie mówię, że mi się nie podoba, pięknie jest!).
    Ja osobiście nie mam miejsca w którym bym ją mogła wyeksponować, chyba raczej o jakichś opakowaniach bym pomyślała... o! albo seria kartek ślubnych z jej użyciem mogłaby fajna wyjść... piękna jest...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ma ona dyskusyjny urok:)
      Jak kartek ślubnych nie robię ani nie potrzebuję, ale jak Ty tak to nie ma sprawy:)

      Usuń
    2. Jak to niektórzy mówią 'nie to ładne co ładne, tylko co się komu podoba', prawda? :)
      Ja robię kartki przeróżne, w zależności od weny, ale i od potrzeb zamawiających. Inne rzeczy też robię, szyję itp, i pakuję w coraz to inne opakowania (bo rozpakowywanie to tez frajda!). Nadal jestem zainteresowana, ale... kartki, torebki czy pudełka to raczej niewielkie rzeczy, a pani Renata z pewnością ma większy projekt w głowie... może to jednak do niej powinno to cudo polecieć :)

      Usuń
    3. Mnie osobiście ona pasowała jako zabawny akcent.

      Poczekam jeszcze chwilkę może ktoś się zgłosi, a jak nie to porozmawiam z Renatą i zobaczymy dla której będzie bardziej pożyteczna.
      Dzięki za taką propozycję.

      Pozdrawiam

      Usuń
  2. biorąc pod uwagę moją ostatnią miłość do tapet to pewnie znalazłabym dla niej miejsce....robię swój drugi dom w bardzo dziwnym stylu i nie wiem czy nie znalazłabym dla niej miejsca, ale aż nie mam odwagi o niej głośno mówić.....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooooo, ciekawe co tam knujesz.
      Jak będziesz jedyna to chętnie Ci ją wyślę niech się u Ciebie poniewiera do wykorzystania albo nie byleby mi z oczu i półki zeszła:)

      Usuń
  3. tak patrzę na nią, ale ciężko mi ją sobie wyobrazić. chociaż może... na ścianie w korytarzu z kinkietem? takie jedno pasmo z bardzo spokojnym, ciemnym kinkietem. jeśli nie znajdziesz chętnych, to chętnie ją przygarnę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z nią trzeba bardzo ostrożnie postępować. Radziłabym ją traktować w żartobliwy sposób:)

      Usuń
  4. tak patrzę na nią, ale ciężko mi ją sobie wyobrazić. chociaż może... na ścianie w korytarzu z kinkietem? takie jedno pasmo z bardzo spokojnym, ciemnym kinkietem. jeśli nie znajdziesz chętnych, to chętnie ją przygarnę.

    OdpowiedzUsuń
  5. hej, Tapeta już oddaną? Ja chętnie wezmę z prostej przyczyny. U teściowej niewielkimi nakładami finansowymi robiliśmy pokoje na wynajem, aby czymś można było zająć "emeryturę";) Będziemy jesienią jeszcze coś robić w małym pokoiku i mogę oprzeć cały pomysł o tą tapetę. To, że się błyszczy i robi klimat glamour jest ok, bo to ma się podobać masowo;) A tak poza tym ja bym się mimo zmywalność bał używać tapet w łazienkach. Sprawdza się to? Generalnie nie robię wnętrz, poza tym, co jest "częścią" architektury w ogóle. h.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba tak. Czekam na odpowiedź.
      Dzisiaj powinnam wiedzieć czy jest jeszcze do wzięcia.
      Ta tapeta jest tak plastikowa, że sprawdza się super:)
      Oczywiście nie jest to materiał na 15 lat, ale już 4 dała radę.

      Usuń
    2. W razie czego jestem w kolejce w takim razie. Obejrzałem dokładnie ten projekt i imponuje rozmachem oraz precyzją z jaką został zaprojektowany/wykonany. W tle kuchni ta czarna ściana to farba? Wygląda, jak zatarta i trochę, jak węgiel. h.

      Usuń
    3. Dzięki:)
      Nie to nie farba, to żywica, ale tego akurat rozwiązania nie polecam. Chyba już lepiej i taniej użyć dobrej farby ceramicznej lub jakieś masy cementowo-polimerowej - teraz taką testuję przy swojej kuchence:)

      Usuń
    4. Tak. Ja wolę rozwiązania, które spełniają funkcję życiowe;) Fajnie mieć odbiorcę, który chce mieć kuchnię, a nie gotuje:) Sam niestety pomalowałem ścianę w kuchni u siebie, ale wtedy mieszkanie robiłem na studiach i użyłem farby lateksowej, ale jej zmywalność w praktyce nie działa. Jaką firmę testujesz?

      Usuń
    5. Bardzo różne ludzie maja potrzeby:)
      Ceramiczną farbę mam w łazienkach przetestowaną (u siebie pod prysznicem) - sprawdza się.
      W kuchni testuję masę HDsurface GEO Texture. Na razie brudzę, zobaczymy czy się wymyje:)

      Usuń
    6. Ha, ja mam potrzeby na które mnie stać na pewno:) To ciekawe, że masz pod prysznicem nawet farbę. Przy małych łazienkach zawsze mnie irytowały płytki, więc to alternatywa, a archaicznie myśląc i samemu nie testując bałbym się o farbę. Tą powłoke HD sama nakładasz? Z tego, co czytam to można nią pokryć posadzkę, tylko, że najlepiej na warstwie płytek;)

      Usuń
    7. Podobno można nią pokryć wszystko. Firma od której dostałam próbki też zaleca położenie na płytki, ale wiem że sprawdzali bez i chyba jest ok, ale nie chcę teraz kłamać czy przypadkiem nie chodziło tylko o ściany łazienkowe.
      Wydaje mi się że jest to produkt wymyślony raczej do szybkich zmian czy renowacji. Podłogę to lepiej od razu sobie zrobić betonową:))

      Nie dostałam masy tylko gotową próbkę więc nie bardzo wiem jak się nakłada. Mnie najbardziej interesuje pokrywanie nią mebli. Myślałam że na kantach nie będzie się sprawdzać ale wygląda na to że jest ok.

      Usuń
    8. Na zdjęciach wygląda ciekawie. Na meblach. Kiedyś chciałem zrobić łazienkę właśnie w posadzce żywicznej, ale ponoć na kątach i tak wyjdzie zaokrąglenie. Poza tym biel żywiczna ponoć i tak się brudzi, a na ścianie nie zaszlifuje się identycznie, jak posadzka, poza samym faktem, że ręcznie to trzeba zrobić, przy małym wnętrzu. Projekt jednak upadł w całości, nie tylko w łazience;) Także to ciekawa masa/farba. Muszę sobie sprawić próbkę. Widzę, że jest tylko na Zawiłej. Jedynie nie chciałbym efektu zacieranego, więc pewnie trzeba ją mocno również szlifować.

      Usuń
    9. W tym projekcie właśnie druga łazienka robiona jest żywicami. Fakt same kłopoty. Poprawki itp. Od tej pory nie bardzo chcę słyszeć o żywicach:) a ten materiał wydaje się strasznie prosty w obsłudze dlatego też się nim zainteresowałam. Polecam tą firmę http://www.deco-home.pl/ - świetny kontakt i babka dużo wie na temat tego materiał w przeciwieństwie do innych firm które odwiedziłam w tej sprawie;)

      Usuń
    10. a i tapeta już niestety poszła

      Usuń
    11. Co do tapety, to wielka szkoda, ale widać nie była pisana teściowej;) Tak serio, to i tak pierwszy raz trafiłem na Pani bloga, więc to i tak przypadek byłby z tą tapetą spory. Ja żywice chciałem robić z ardexem, ale to jest trochę tak, że u nas pokutuje ona, jako jednak posadzka przemysłowa i jako taka w garażu itp. działa lepiej, ostatecznie w holach, ale to, co się stało z posadzką z naszym centrum kongresowym woła o pomstę. Natomiast w teorii stopnice dla schodów o ile są prefabrykowane wyglądają fajnie, ale też nie wiem, jak jest po czasie. Teraz, jak szukałem czegoś o tym produkcie trafiłem na to deco home, ale myślałem, że to biuro projektowe, a nie sklep. Dziękuję za pomoc i teraz sobie będę podglądał raz na jakiś czas stronę.

      Usuń
    12. Dzięki za odwiedziny. Muszę w takim razie zobaczyć centrum kongresowe i poczytam o ardexie.
      Pozdrawiam.

      Usuń

Dziękuję za wszystkie komentarze.
Bardzo proszę o nie umieszczanie reklam.