Anna Black zaszalała. Zalała nas ogromem kolorów. Zaczynamy się powoli gubić:)
Różowy, biały, kremowy, łososiowy, czerwony, koralowy. Matowy, błyszczący.
Mamy z czego wybierać.
Tło do zdjęć to bezpośredni wpływ Kavki:) (klik) Zapomniałam już jak to jest bazgrolić po papierze akwarelowym. Potrzebowałam zrobić proste różowe pudełka. Skorzystałam z pomocy Katarzyny (klik)
Zakupiłam papier i wyciągnęłam zakopaną mocno w szufladzie Ecolinę i dzięki obydwu Paniom powstały pudełka, z których zostały resztki widoczne na zdjęciach.
Chyba sobie zrobię całą serię takich zdjęć:)
Tak mało jest powodów do bazgrolenia, a bardzo to lubię. Prawie o tym zapomniałam.
Zadaniowe rysowanie krzeseł i sof to nie to samo.
inspirujące ombre :) Pozdrawiam, iszart
OdpowiedzUsuńDziękuję:))
Usuń