O MNIE       O PROJEKT i...      O FREEDOM    O TAFTYLI

sobota, 21 grudnia 2013

przerwa:)


Ja uciekam. 
Bawcie się dobrze i odpoczywajcie. 
Ja to zrobię z pewnością:)

piątek, 20 grudnia 2013

Sushi set


Dzisiaj ostania rzecz na przecenie i już więcej nie nudzę sklepowymi sprawami.
Do jutra można składać zamówienia, które możemy wysłać w poniedziałek.
Potem przerwa.

A na koniec zostawiłam coś specjalnego.
 Anne Black.
-30%


W zestawie 2 tacki, 2 miseczki, 2 podstawki pod pałeczki.
Jak widać można podawać na nim nie tylko sushi.


Broste


Zaległość z wczoraj.
Tacki firmy.
-50%
W komplecie znajdują się 3 sztuki różnej wielkości.



środa, 18 grudnia 2013

wtorek, 17 grudnia 2013

sarjaton


Iittala
-35%
a jeżeli ktoś się skusi na komplet to dorzucamy jeszcze 10% czyli 
-45%

Bardzo "przytulna" porcelana.
Polecam.


poniedziałek, 16 grudnia 2013

i tak na dodatek


Pozostałe zwierzaki Joriny.
-30%


Mordki


Dzisiaj tanieją 

mordki
-40%
Jorine Oosterhoff

Kubki te są ciekawe nie tylko dlatego, że ich spód przedstawia zwierzęcą mordkę, ale też przez ogólny kształt i specyficzne szkliwienie. Szkliwione są wewnątrz oraz pas na górze, na zewnątrz.

Zostały nam małpka i krówka. Może ktoś chętny?

Poza tym jak ktoś nie zna Joriny to zapraszam tutaj.
Piękne są te wazony i króliki też.




czwartek, 12 grudnia 2013

Taika


Uff.
Dzisiaj krucho z czasem więc szybko wrzucam bez szczególnego rozpisywania się.
-35%
Iittala
Taika 

-45% 
duże talerze

Tego ze zdjęcia nie musicie brać. Został mi jeden. Bardzo go lubię i jak nikt nie kupi to będzie mój:)



Mamy jeszcze takie rzeczy:

talerz 30cm (- 45%):
- niebieski - było 142 zł, jest 78 zł

talerz 22cm:
- niebieski - było 74 zł, jest 48 zł
- biały -  było 74 zł, jest 48 zł
- biało-czarny - było 74 zł, jest 48 zł
- czerwony - było 74 zł, jest 48 zł

serwetki:
- białe - było 15 zł, jest 9 zł
- niebieskie - było 15 zł, jest 9 zł

kubki:
- biały - było 69 zł, jest 44 zł
- biało-czarny - - było 69 zł, jest 44 zł

filiżanka ze spodkiem:
- niebieska - było 79 zł, jest 51 zł
- biała - było 79 zł, jest 51 zł

miska 0,6l:
- niebieska -  było 79 zł, jest 51 zł
- biała -  było 79 zł, jest 51 zł

wielka miska 2,8l:
- niebieska - było 270 zł jest 175 zł







środa, 11 grudnia 2013

Korento

-40%
Iittala



Korento to seria naczyń fińskiej firmy Iittala.
Projekt grafiki to dzieło Klausa Haapaniemi.
Nie można temu Panu odmówić wyobraźni. Zobaczcie nietoperze na choinkę. Niezłe:)

Cóż jeszcze można dodać. Naczynia jakościowo stoją na najwyższym poziomie. Każdy kto miał z nimi styczność to potwierdzi. Są bardzo gładkie i zupełnie inne w dotyku niż te, używane przez nas na co dzień.

Seria już się kończy więc to ostatnia okazja, żeby dokupić brakujące elementy.
Polecam też zakup pojedynczych naczyń, rozweselają białą porcelanę.
Nam pozostało kilka talerzy z tej serii oraz kubki.

niebieski talerz - było 91 zł - jest 54 zł
pomarańczowy talerz  - było 91 zł - jest 54 zł
kubek - było 77 zł - jest 46 zł


Poniżej kilka zdjęć Korento, które już kiedyś zrobiłam.





wtorek, 10 grudnia 2013

Wasara



Zaczynam z grubej rury.
- 50%


Japońska firma produkująca designerskie naczynia jednorazowe, 
które swoim wyglądem niejednego wprowadziły w błąd. 
To nie porcelana tylko mieszanka bambusa i trzciny cukrowej.

Pięknie zaprojektowane. 
Prosta, delikatna linia wynika z funkcji - idealnie leżą w dłoni.

 Gościły na wielu wysokiej klasy imprezach na całym świecie.

Niestety Polska nie jest rynkiem dla takiego towaru dlatego musimy się wycofać ze sprzedaży.
 Szkoda, bo właśnie wyszła seria z Muminkami (zobaczcie tu), a ja, jak chyba większość ludzi w moim wieku, muminkowym maniakiem jestem;)

No, ale trudno.
Przygotowałam z pozostałego mi towaru 3 zestawy.
Mam nadzieję, że jakiś świr się skusi, bo to towar dla prawdziwych maniaków...
i te opakowania ..:)


338 zł > 169 zł


zestaw "okrągły"
672 zł > 336 zł



zestaw "kwadratowy"
554 zł > 277 zł



UWAGA


OSTRA WYPRZEDAŻ

Z okazji ostatniego miesiąca roku chcemy zrobić sobie czystki na półkach w naszym sklepie.

Wyprzedaże zazwyczaj robi się po gorącym okresie, ale ja planuję po świętach trochę poodpoczywać, posprzątać i zastanowić się w jakim kierunku pójść dlatego proponuję obniżki już teraz.

Te obniżki będą obniżkami z prawdziwego zdarzenia.
Dlatego śledźcie uważnie bloga, może upolujecie coś, co od dawna chcieliście kupić, ale było za drogie,
albo kupicie coś o czym nawet nie myśleliście, że będzie Wam w życiu potrzebne, ale impuls zadziała i popełnicie głupotę życia, na co liczę bo naprawdę chcę się tego pozbyć:))

Nie ukrywam, że mimo obniżek dalej będą to nie najtańsze produkty ponieważ w sklepie mam towar wyłącznie bardzo dobrych marek, ale mimo wszystko zapraszam serdecznie bo dla różnych ludzi różne są taniości i drogości:))







poniedziałek, 9 grudnia 2013

był sobie weekend


i były sobie zdjęcia








piątek, 6 grudnia 2013

matowe porcelanowe


Sprowadziliśmy na próbę nowość od Ani Black. 

Na razie mamy trzy kolory - białe, jadeitowe (brudno-zielone) i szare.
Na zdjęciu, po lewej błyszcząca thunder (brudno-niebieski), a po prawej szara matowa.
Leżą sobie te gałeczki na nie byle jakiej deseczce.
Drewniano zrobiło? zrobili? zrobił? mi próbkę do szafki dla klienta.
Pasowałyby świetnie, ale tam przewidziane są gwoździe od Madam Stoltz.
Już się nie mogę doczekać końcowego efektu.











poniedziałek, 2 grudnia 2013

Imkadesign


Zobaczyłam zdjęcie tego wazonika - dzbanuszka i od razu mi się spodobał. 
Taki swojski mi się wydał. 
Przygaszony, ciepły, niebieski kolor z różem i beżem to przywołuje we mnie skojarzenia z dzieciństwa. 
Nie wiem dlaczego. Kuchnia babci?

Bardzo lubię kiedy przejeżdżając na nazwę producenta pod spodem widzę napis in Poland:)
Tym razem producentem jest 

z Wrocławia.
czyli

Strona jeszcze nie działa (skąd ja znam ten ból:), ale jest profil na facebooku.

Bardzo podobają mi się jeszcze te wazoniki.
A Wam podoba się klimat stworzony przez Irminę?



Zdjęcia stąd i stąd


Przy okazji poszukiwań wiadomości o Irminie, trafiłam na  ten artykuł.
Tam jedna z Pań wspomina, że ktoś z Włoch zamówił  u niej zastawę ślubną.
Stąd pytanie.
Czy Wy robiąc prezent np. taki poważny, ślubny:) uciekacie się do takich specjalnych zamówień? 
Czy raczej wybieracie Villeroy'a bo dobry, porządny, wszechobecny i osoba obdarowana będzie znała wartość i będzie wiedziała, że się człowiek wykosztował? Hmmm...?

A ja tak sobie myślę ile osób mogłoby zarobić i godnie żyć gdybyśmy te wszystkie drogie prezenty zamawiali u polskich artystów. Tych malutkich. Tworzących z pasją. 
Oczywiście tych dobrych - patrz wyżej.

Wiem, że skojarzenie z polską ceramiką to stragan zawalony ogromną ilością kolorowych przedmiotów o dziwacznych kształtach i często niewiadomym przeznaczeniu, wyrobami przypadkowymi, nieprzemyślanymi.  Sama przed tym uciekam, ale niestety kicz się sprzedaje:(

Pomóżmy wyjść na czoło tym prawdziwym artystom. 
Ciężko ich znaleźć. Wiem, ale szukajmy. 



sobota, 30 listopada 2013

zielone


Bardzo lubię zieleń we wnętrzach i tych projektowanych dla kogoś jak i w moich własnych.
Niestety zieleń mnie nie lubi:( 
Schną kwiatki na potęgę. Pewnie trzeba być dobry człowiekiem, żeby rośliny rosły;)

Juka, lub jak ją tam zwą, wykopana z ogródka rodziców jeszcze się trzyma
 (już chyba z dwa miesiące) Całkiem ładnie prawda?:)) 
Na szczęście w ogrodzie zostało jeszcze kilka sztuk, a rodzice chcą się pozbyć więc mam na zmianę jak padnie.

Te rośliny kojarzą mi się z ogrodami z lat 70-tych. Kamienie, basen i te kwiaty.
Znalazłam przypadkiem taki ogród w Lanckoronie. 
W zamglonym lesie i w deszczu, ale to ten klimacik. 
Lubicie taki? 
Ja tak. 
Przypomina mi dzieciństwo. 
No może bez basenu;)

Dobrego weekendu.



środa, 13 listopada 2013

mieszkanie 25 - mieszkanie ze śmieci


Uff.... Koniec remontu dwudziestki piątki! 
:)
Nie wyobrażacie sobie jaka to radość.


No prawie koniec. 
Trzeba jeszcze gdzie nie gdzie domalować, podczyścić itd.
Długo to trwało, ale opłacało się. 
Dosłownie. 
Udało się skorzystać z dotacji na likwidację piecy i zamianę na ogrzewanie gazowe.
Brawa dla Andrzeja:)


Panowie wykonawcy wypruli to mieszkanie do spodu.
Wszystkie zbędne ścianki  zostały usunięte.
To mieszkanie ma tylko 30.5 m, ale nie uwierzcie ile tam było zabudów!
 Łazienka musiała powstać od zera. To jedno z tych mieszkań gdzie kibelek był jeszcze na zewnątrz.
Nowa łazienka jest mikroskopijna - minimalna dla wymogów pieca. W dziwnym kształcie litery T bo tu drzwi (wejściowe, stare drewniane, podwójne - większość ludzi pewnie by je zamurowała do połowy), tu wąsko bo ściana nośna, a jeszcze kuchnię, lodówkę trzeba zmieścić i stół... wiadomo.

Dobrze, że to mieszkanko pod wynajem więc wyposażenie jest bardzo ograniczone.

A wracając do prucia. Uwielbiam kamienice i niechęć naszych rodaków do tego co stare. Ściągasz panele, linoleum czy co tam jest i voila - świetnie zachowana drewniana podłoga w całym mieszkaniu. Trzeba było ją tylko wycyklinować i pomalować. 




Pracy było dużo, większością zajęli się wykonawcy, ale takie rzeczy jak np. remont rozsypujących się okien musiał już zrobić Andrzej, bo chyba nikt inny nie jest tak powalony, żeby ratować te stare okna.
Wg mnie mieszkanie dużo by straciło po ich wymianie. Co skrzynkowe okna to skrzynkowe.

Teraz wyposażenie i dekoracje.

Wykonaniem w dużej mierze zajął się sam właściciel  mieszkania z pomocą Andrzeja. 
Tych dwóch Panów spędziło razem trochę czasu, żeby to wszystko zmontować.

Stare ościeżnice zmieniły się w stół kuchenny, półki w kuchni i pokoju. 
Pamiętacie nogę do stołu?
A skrzynię? Komuś służyła do przechowywania ziemniaków, u nas znalazł miejsce w kuchni. 
Ścianka między kuchnią, a przedpokojem to rozebrany stary pawlacz. 
Kij nad kuchnią załatwił Gwidon na spacerze:))
Lampę i dodatki też powinniście pamiętać z tego strychu.
Krzesła to ponaprawiana zbieranina.
Ramki ze śmietnika.
Lampa w salonie podobno była zepsuta, ale jak to mówi Andrzej lampa to tylko kabelki, nie ma się co zepsuć:) Kilka godzin i jak nowa.
Zwrócicie uwagę na stolik w pokoju.
Odjechany!:))
Właściciel zrobił.

Reszta na zdjęciach.

Pytanie.
Wynajęlibyście takie mieszkanie na wakacje albo weekend w Krakowie?
Hmm...?



Mam nadzieję, że na tej kracie kiedyś zawisną zdjęcia pozostawione przez gości. 
Teraz są jakieś przypadkowe, ale postaram się dołożyć od siebie fotki moich miejsc z Krakowa. 
Goście będą mogli sobie ich poszukać podczas zwiedzania.






Przemyciłam moją kurę:) 
bo jednak wtedy poszła do kosza:(













  
  



Antresola to jest sposób co by mi pies do łóżka się nie pakował:)



Więcej zdjęć możecie zobaczyć w tym miejscu.