O MNIE       O PROJEKT i...      O FREEDOM    O TAFTYLI

sobota, 30 listopada 2013

zielone


Bardzo lubię zieleń we wnętrzach i tych projektowanych dla kogoś jak i w moich własnych.
Niestety zieleń mnie nie lubi:( 
Schną kwiatki na potęgę. Pewnie trzeba być dobry człowiekiem, żeby rośliny rosły;)

Juka, lub jak ją tam zwą, wykopana z ogródka rodziców jeszcze się trzyma
 (już chyba z dwa miesiące) Całkiem ładnie prawda?:)) 
Na szczęście w ogrodzie zostało jeszcze kilka sztuk, a rodzice chcą się pozbyć więc mam na zmianę jak padnie.

Te rośliny kojarzą mi się z ogrodami z lat 70-tych. Kamienie, basen i te kwiaty.
Znalazłam przypadkiem taki ogród w Lanckoronie. 
W zamglonym lesie i w deszczu, ale to ten klimacik. 
Lubicie taki? 
Ja tak. 
Przypomina mi dzieciństwo. 
No może bez basenu;)

Dobrego weekendu.



2 komentarze:

  1. Polecam jeszcze bambusy. Jedyny "kwiatek", który ze mną wytrzymał i nawet daje się rozmnażać. A pragnę zaznaczyć, że zabiłam nawet kaktusa :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas kaktusy też umarły:(
      Dzięki za radę:))

      Usuń

Dziękuję za wszystkie komentarze.
Bardzo proszę o nie umieszczanie reklam.