jako inspiracja TAK, ale do mieszkania... po dwóch dniach wpadłabym w mega deprechę, a po trzech myślała o napisaniu książki o byciu przetrzymywaną w piwnicy. Po miesiącu próbowałabym uciec, a następnie udałabym się na terapię, żeby wymazać z pamięci to traumatyczne doświadczenie...
Mieszkac tak, na pewno bym nie chciala... dla mnie to jak bunkier... ale taka jedna sciane, jak ta przy schodach.. chcialabym miec bardzo, marzy mi sie cos takiego.
A ja bym chciała spróbować. Lubię zmieniać. Popadam ze skrajności w skrajność. Szkoda, że w życiu tylko niektórym jest dane mieć więcej niż jeden dom:( Tacy jak ja (i pewnie jak większość) niestety muszą się zdecydować i wtedy odwagi brakuje:(
No dobra ten przypadek jest trochę skrajny, ale myślę że znajdzie amatorów:)
jako inspiracja TAK, ale do mieszkania... po dwóch dniach wpadłabym w mega deprechę, a po trzech myślała o napisaniu książki o byciu przetrzymywaną w piwnicy. Po miesiącu próbowałabym uciec, a następnie udałabym się na terapię, żeby wymazać z pamięci to traumatyczne doświadczenie...
OdpowiedzUsuńMieszkac tak, na pewno bym nie chciala... dla mnie to jak bunkier... ale taka jedna sciane, jak ta przy schodach.. chcialabym miec bardzo, marzy mi sie cos takiego.
OdpowiedzUsuńNo wiecie co!:)
OdpowiedzUsuńA ja bym chciała spróbować. Lubię zmieniać.
Popadam ze skrajności w skrajność. Szkoda, że w życiu tylko niektórym jest dane mieć więcej niż jeden dom:(
Tacy jak ja (i pewnie jak większość) niestety muszą się zdecydować i wtedy odwagi brakuje:(
No dobra ten przypadek jest trochę skrajny, ale myślę że znajdzie amatorów:)
Mega nowoczesny bunkier Adolfa:) Uwielbiam cegłę, ale tu nie przemawia do mnie jej urok. Taki trochę stan surowy zamknięty.
OdpowiedzUsuń