kaktusy to moja wieloletnia miłość, w tym roku paprotki <3
Ja do kaktusów dopiero się przekonałam. Te, które hodował mój ojciec straszyły wiecznym chaosem :)Paprotki lubię od dawien dawna, a najbardziej w lesie.
Paprotki zdecydowanie na rysunku, w hafcie lub może w patchworku... żywe uśmiercam niestety, a kaktusy w każdej postaci :)
No ja właśnie też:(
Zdecydowanie paprotki i... asparagusy;) chociaż powinnam się przerzucić na kaktusy, to może miałabym mniej kwiatów na sumieniu;)
Kaktusy też wykańczamy. Zamiana nic nie da. Jak się ma taki talent to chyba do wszystkich roślin bez wyjątku:)
Tu się mówi o koleżance :) - http://www.collageblog.pl/blog/share-week-2015
U mnie sprawdzają się wszelkie sukulenty :) Jestem szczęśliwą właścicielką pewnego kaktusa, który tak bujnie się rozrósł, że zdominował parapet ;)
Piękny kolarz. Zpinowałam :). porzadekrzeczy.com
Dziękuję za wszystkie komentarze. Bardzo proszę o nie umieszczanie reklam.
kaktusy to moja wieloletnia miłość, w tym roku paprotki <3
OdpowiedzUsuńJa do kaktusów dopiero się przekonałam. Te, które hodował mój ojciec straszyły wiecznym chaosem :)
UsuńPaprotki lubię od dawien dawna, a najbardziej w lesie.
Paprotki zdecydowanie na rysunku, w hafcie lub może w patchworku... żywe uśmiercam niestety, a kaktusy w każdej postaci :)
OdpowiedzUsuńNo ja właśnie też:(
UsuńZdecydowanie paprotki i... asparagusy;) chociaż powinnam się przerzucić na kaktusy, to może miałabym mniej kwiatów na sumieniu;)
OdpowiedzUsuńKaktusy też wykańczamy. Zamiana nic nie da. Jak się ma taki talent to chyba do wszystkich roślin bez wyjątku:)
UsuńTu się mówi o koleżance :) - http://www.collageblog.pl/blog/share-week-2015
OdpowiedzUsuńU mnie sprawdzają się wszelkie sukulenty :) Jestem szczęśliwą właścicielką pewnego kaktusa, który tak bujnie się rozrósł, że zdominował parapet ;)
OdpowiedzUsuńPiękny kolarz. Zpinowałam :). porzadekrzeczy.com
OdpowiedzUsuń