Ja tak króciutko.
Większość odwiedzających zna ten mój projekt więc do ponownego oglądania nie namawiam, ale właśnie znalazło się u My Green Canoe w magazynie więc zapraszam do obejrzenia innych ciekawych rzeczy.
Większość odwiedzających zna ten mój projekt więc do ponownego oglądania nie namawiam, ale właśnie znalazło się u My Green Canoe w magazynie więc zapraszam do obejrzenia innych ciekawych rzeczy.
Pozdrawiam
+li+
Piękny ten Twój projekt ;) Taki subtelny. Jak to jest że potem większość ludzi (ja też...) dokłada i dokłada dodatków, ozdób, przedmiotów? Ty też tak masz? :) Pozdrawiam serdecznie - nowa oglądaczka - Aśka.
OdpowiedzUsuńCzasami trochę jest przykro kiedy widzi się swój projekt już zamieszkały. Ja mam (niestety) mieszkanie w innym stylu, ale raczej nie przesadzam z dodatkami. Lubię przeznaczyć dla nich miejsce i tam je kumulować ustawiać przestawiać. Większość moich ścian jest całkiem pusta, z wyjątkiem jednej w pracowni:)
UsuńDzięki, że wpadłaś. Zapraszam, ale regularnych wpisów nie gwarantuje:))
Dziękuję :) Będę zaglądać i komentować ;) A właśnie - może pokażesz też swoje mieszkanie? Bardzom ciekawa ;) pozdrawiam Aśka :)
UsuńMoje? Szewc bez butów chodzi:) Trochę nędznie.
UsuńMoże fragmentami, kiedyś...;)
Ha :) to poczekam na te choćby fragmenty. Rozumiem że nie zawsze ma się po prostu kasę żeby u siebie zrobić wnętrze z takich "dobrych" materiałów jak u bogatszego klienta. To oczywiste. Ja mam mieszkanie malutkie i skromne. Taki fundusz. Lubię je, bo na tyle na ile mogłam jest w moim guście. Poza tym moim zdaniem to co wygląda super na duuuużym metrażu domu czy apartamentu, kamienicy niestety raczej rzadko można przełożyć na małe mieszkanko w bloku. No cóż... Może kiedyś się dorobię lub wygram w totka i wtedy zrobię sobie dom z prawdziwym "rozmachem" ;)
UsuńCiekawa jestem Twojego zdania, jeśli można, na temat stylu skandynawskiego, tak modnego teraz.
pozdrawiam serdecznie Aśka H.
Ja po prostu nie mam potrzeby mieć super, szpanersko urządzonego mieszkania, jest zwyczajne.
UsuńStyl skandynawski lubię, ale nie lubię mód, a ten niestety jest modny więc...;)
Lepiej nieregularnie, ale zawsze ciekawie, a z tym kojarzy mi się Twój blog. Rzadka umiejętność w blogosferze. M.D
OdpowiedzUsuńDzięki.
UsuńZazdrościłam koleżankom systematyczności, ale jednak dużo bardziej lubię projektować niż "pisać". Projekt zawsze wygra z postem:)