A właściwie to znowu nie.
Właśnie skończyłam projekt dalszego ciągu Hamsy. 13 dni od pomysłu do rysunków wykonawczych - nieźle:)
Teraz się buduje. Ciekawe czy pobiją jakiś rekordzik. Zaczęli równo ze mną.
Czekam więc na realizację i powrót Siostry bo trzeba lampki zrobić i nie tylko;)
Poniżej kilka kartek ze szkicownika.
Właśnie skończyłam projekt dalszego ciągu Hamsy. 13 dni od pomysłu do rysunków wykonawczych - nieźle:)
Teraz się buduje. Ciekawe czy pobiją jakiś rekordzik. Zaczęli równo ze mną.
Czekam więc na realizację i powrót Siostry bo trzeba lampki zrobić i nie tylko;)
Poniżej kilka kartek ze szkicownika.
bardzo bardzo inspirująco, dlatego lubię naszą pracę :)
OdpowiedzUsuń