Za szybą, za umywalkami, widzicie tył metalowej konstrukcji, którą wcześniej widzieliście w salonie. Metalowy wąż na ścianie (wnętrzarze oczywiście wiedzą:) to grzejnik.
Kiedyś wspominałam, tutaj na blogu, o pięknych płytkach do zapamiętania. (klik) I udało się:) Mogłam skorzystać z nich w obydwu łazienkach. Te, które tu są widoczne to ta cementowa seria.
Kiedyś wspominałam, tutaj na blogu, o pięknych płytkach do zapamiętania. (klik) I udało się:) Mogłam skorzystać z nich w obydwu łazienkach. Te, które tu są widoczne to ta cementowa seria.
A w szafkach i na ścianie wyczekane gwoździki od Madame Stoltz.
OMG CUDOWNA !!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńTeż ją lubię:) Dzięki:)
UsuńNiezwykła! I ten wąż-grzejnik ;)
OdpowiedzUsuń:)) już więcej chyba nikt nie pozwoli mi go użyć ;)
Usuń