Jako, że zima coraz bliżej, wzrasta zainteresowanie wszystkim tym, czym można się ogrzać, rozgrzać i otulić. Tak więc polecam Wam przytulić się do tej wełnianej strony.
Ja zakochałam się w MALABRIGO już dawno. Z tej włóczki robię niektóre poduchy do swojego sklepu - dlatego są takie milutkie:)
Ja zakochałam się w MALABRIGO już dawno. Z tej włóczki robię niektóre poduchy do swojego sklepu - dlatego są takie milutkie:)
Osobiście polecam serię Worsted i Silky Merino. Jak dotkniecie, to zrozumiecie o co chodzi:)
Do tej pory przesyłała mi je siostrzyca z Londynu, ale widzę, że powoli zaczynają się już pokazywać w naszych sklepach internetowych. Sweterek z takiej włóczki to nie lada wydatek, ale chyba warto.
A nasze pasmanterie stacjonarne nadal niestety lansują akryl:)
A nasze pasmanterie stacjonarne nadal niestety lansują akryl:)
Poniżej malutki wycinek z ich bogatej oferty. Myślę, że każdy znajdzie tam kolor dla siebie. Ja co do kolorów jestem wybredna, ale tutaj nie ma co narzekać:)
zdjęcia ze strony producenta
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za wszystkie komentarze.
Bardzo proszę o nie umieszczanie reklam.