Och jak dawno mnie tutaj nie było!!:)
Ale wiecie co? Nie za zbytnio żałuję.
Nie bardzo wiedziałam o czym napisać. Teraz nadal nie wiem, ale się trochę stęskniłam.
No i ta pogoda... Zaczyna być barowo-komputerowa więc do wpisów prowokująca.
W lecie miałam takiego blogowego lenia!! Nie pisałam i niewiele czytałam. Wolę jednak pospacerować niż siedzieć w chwili wolnej przy kompie.
A co u mnie?
Taftyli prężnie się rozwija, co mnie bardzo cieszy.
W projekt i... też nie mam co narzekać - niedługo pokażę Wam kolejne dwa sfotografowane projekty.
Trochę nam tylko rąk do pracy brakuje, ale na razie musimy sobie dawać radę w niezmiennym składzie.
Próbuję też okiełznać strony, żeby w końcu było wiadomo co kto robi i pod jakim szyldem, stąd u góry pojawiły się wyjaśniające zakładki.
Zaczęłam. Ciekawe ile pociągnę?:)))
pozdrawiam
serdecznie
najwierniejszych
Miło, że jesteś :)
OdpowiedzUsuńI cieszę się, że się rozwijacie dziewczyny. Tak trzymać.
Ściskam Was :)
Dzięki i nawzajem:)
UsuńCzekam na sfotografowane projekty :)))
OdpowiedzUsuńRozpisuję właśnie pracę na ten tydzień:(( Nie ma szans na wrzucenie projektu oj nie.
Usuń