O MNIE       O PROJEKT i...      O FREEDOM    O TAFTYLI

wtorek, 21 stycznia 2014

retro cd cd

I ostatni post z serii. (wcześniejszy tutaj)

Tak wyglądają gotowe sale retro.
Lepiej oczywiście prezentuje się to wieczorem, kiedy wszystkie niedoróbki przykrywa cień:) i migoczą świece.

I co myślicie? Walcie śmiało.
















18 komentarzy:

  1. ale klimacik :))) super. Podoba mi się ta niebieska sala, z tymi jakby przecierkami złotymi. Znam Twoje typy z pinteresta i widać, że to Twoje :)) i te tkaniny, piękne, szacun...drapowania, kolory, jak z bajki...co mistrzynie to mistrzynie

    OdpowiedzUsuń
  2. Te wnętrza zapierają dech w piersiach :)

    OdpowiedzUsuń
  3. O kurczę...jest nastrój;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jest cudownie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! I to ja nawet nie wiem co napisać !!! Zamkowo, bajkowo , pałacowo i z klimatem !! CUDO !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli zamierzony efekt został osiągnięty:) Dzięki

      Usuń
  5. świetne kolorystycznie ! szczególnie z tym bocznym światłem dziennym . Ciekawa jestem efektu, po zapaleniu tych licznych niesamowitych czasem lamp ...Jak dla mnie za dużo draperii :), ale rozuiem ,że wnętrza publiczne tego typu "wytrzymują" takie scenograficzne działania. W sumie efektowne to wszystko i robi wrażenie.
    ps waliłam śmiało :))

    OdpowiedzUsuń
  6. piekne, wspaniale i z duuuzym smakiem. Bravo!

    OdpowiedzUsuń
  7. Pierwsze skojarzenie- jak w dreszczowcu, firany na ścianie szmaragdowej sali niczym zjawa nie z tego świata. Udział świec to wrażenie jeszcze wzmacnia. Niesamowite jeżynowe grona w żyrandolu! Piękne, przepiękne lamperie!!!! Tylko klauna bym wyrzuciła, mam klaunofobię ( z badań robionych wśród znajomych wyszło, że nie tylko ja).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lalki w ogóle są straszne:) Takie martwe.
      Klaunów również nie lubię, ale ten jest malutki i nie groźny:)
      Dzięki za odwiedziny.

      Usuń
  8. Ty to genialna jesteś! To się nazywa architekt wnętrz, który z niczego robi taką bajkę, a nie z wykorzystaniem kilku eamsow itp. wnętrze bez wyrazu. Brawo Kochana! Już wiem kto mi będzie sklep projektował :) jak kiedyś takowy powstanie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)) oj Ola Ola Dzięki
      Powiem Ci, że czasem brakuje mi możliwości wykorzystywania tych dobrych mebli. Ile mniej by się człowiek napracował:)
      A Ty, jeszcze kilka kursów i szkoleń i sama sobie sklepik machniesz:)) ale dzięki za komplement:)

      Usuń
    2. Tia... kursy kursami, ale to trzeba mieć smykałkę. Ta paleta z dzisiejszego posta, to też mistrzowski pomysł. Buźki!

      Usuń
    3. A w ogóle, to zanim przeczytałam poprzedniego posta i opis do tego, to myślałam, że jakieś inspiracje wrzuciłaś. Jeszcze raz wielki szacun!

      Usuń
    4. ;)
      Z paletek jestem bardzo zadowolona. I ślusarz i stolarz się wykazali. Świeży wyrób więc jeszcze mi się podoba.

      Usuń
  9. Wow, niesamowite!Bardzo inspirujące.Piękne wnętrza,a pomysł i efekt na prawdę bajeczny, i świetne zdjęcia!Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze.
Bardzo proszę o nie umieszczanie reklam.