Na zjazd blogerek wnętrzarskich?
Ja miałam ochotę, chociaż blogerką nazwać się za bardzo nie mogę, ale miło byłoby poznać koleżanki.
Niestety, za duża ilość obowiązków trzyma mnie na krześle przed komputerem.
Życzę tym, którzy się wybiorą dobrej zabawy i trochę zazdroszczę.
Ja miałam ochotę, chociaż blogerką nazwać się za bardzo nie mogę, ale miło byłoby poznać koleżanki.
Niestety, za duża ilość obowiązków trzyma mnie na krześle przed komputerem.
Życzę tym, którzy się wybiorą dobrej zabawy i trochę zazdroszczę.
Ja się wybieram :) Na szczęście to prawie u mnie w mieście, więc dam radę.
OdpowiedzUsuńI w końcu byśmy się zobaczyły:(
UsuńTeż się wybieram, choć moje pisanie jest sporadyczne... Taka jestem "dochodzącą" blogerką , ale jadę :) Szkoda, że Cię nie będzie bo bardzo lubię to co robisz z wnętrzami i często tu zaglądam więc miłoby było sie poznać. Ale do następnego :)
OdpowiedzUsuńTy też? Kurcze:( No nic pewnie za rok się zobaczymy:)
UsuńJa jedę :D Szkoda, że Cię nie będzie, ale co raz więcej takich spotkań, więc na pewno będzie jeszcze okazja się poznać ;)
OdpowiedzUsuńWszyscy jadą!:(
UsuńCoraz bardziej mi żal.
nie wszyscy, niestety ilość miejsc jest bardzo ograniczona :( a tak byłoby fajnie wszystkich na żywo zobaczyć ;)
OdpowiedzUsuńNooooo:)
Usuń