O MNIE       O PROJEKT i...      O FREEDOM    O TAFTYLI

sobota, 27 listopada 2010

W KOŃCU TEN ŚNIEG!:)

Doczekałam się! W mieście nie jest tak pięknie jak u koleżanek na blogach bo śnieg od razu topnieje. Trzeba jeszcze poczekać na mróz.
Nasz spacerowy szlak opustoszał:). Tylko my, pies, szare niebo i cichy pomruk samochodów.
Nadszedł nasz czas!

A tu coś coś na otulenie.



2 komentarze:

  1. Ja dzisiaj wybrałam się spacerem do sklepu (takiego większego nie tego za rogiem) i wyło pięknie, jeszcze nierozchodzony śnieg wiec, czysto biały, ślicznie migały płatki na gałązkach w blasku latarni. chyba unosiłam się nad chodnikiem podniesiona na duchu taka piękną okolicznością :)

    OdpowiedzUsuń
  2. :)
    Wczoraj w nocy zaczęło na dobre!
    Dzisiaj jest pieknie!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze.
Bardzo proszę o nie umieszczanie reklam.